Rozważania na temat bakterii borrelii i tzw. boreliozy – w ujęciu 5 Praw Natury.
- Czy strażacy obecni przy każdym pożarze, doprowadzili do pożaru?
Podobnie mikroorganizmy – czy skoro towarzyszą przy objawach typu obrzęk, stan zapalny, ból mają być ich przyczyną?
W myśl 4 Prawa Natury każdy mikroorganizm obecny w / na naszym ciele pracuje – jest aktywny tylko i wyłącznie w fazie zdrowienia. W fazie aktywnej mikroorganizmy są obecne, ale nieaktywne, są uśpione. Dopiero po rozwiązaniu biologicznego konfliktu otrzymują z mózgu sygnał do rozpoczęcia pracy – rozkładają niepotrzebne guzy lub wykonują odbudowę komórkową (wypełniają ubytki).
To, że są obecne i asystują podczas fazy zdrowienia nie oznacza, że to one doprowadziły do objawu. U źródła objawu leży zawsze DHS – biologiczny konflikt. - Bakteria borelia wydaje się być „niekompatybilna” z pakietem mikrobów, które posiadamy w organizmie. Rodzimy się z zestawem startowym mikroorganizmów, w który noworodek jest wyposażony. Ważne jest to, że borreli nie ma w tym zestawie i najwyraźniej nie została przewidziana przez Matkę Naturę, do realizowania faz naprawczych na tkankach w ludzkim ciele.
Borrelia dołącza, jest przybyszem z zewnątrz, co nie znaczy, że niepotrzebnym i nie powinno jej być (skoro jest!). - Mówi się nam, że kleszcz przenosi borrelię, jednak… często obserwujemy przypadki obecności borrelii bez uprzedniego ugryzienia kleszcza. Najwyraźniej nie tylko poprzez kontakt i wbicie się w skórę człowieka, borrelia dostaje się do ludzkiego organizmu. Najwyraźniej są inne drogi jej transportu – przemieszczania się, niż tylko kontakt ze skórą ludzką czy przebicie naskórka.
- Typowe objawy boreliozy to RUMIEŃ. Pojawia się w miejscu wbicia kleszcza, choć znam przypadki kiedy taki sam rumień pojawia się bez poprzedzającego go ugryzienia kleszcza, a nawet bez jakiegokolwiek z nim kontaktu.
- Rumień pojawia się na NASKÓRKU (SBS naskórka) i aby w ogóle pojawił się, osoba musiała przeżyć konflikt biologiczny o temacie ROZŁĄKA. Z wiedzą 5 Praw Natury wiemy jakiego UCZUCIA – konfliktu biologicznego mamy szukać i co tak naprawdę leży u źródła rumienia.
Osoba, która została ugryziona przez kleszcza, a nie ma rumienia – jest bez SBS-u naskórka, w balansie emocjonalnym, bez konfliktu biologicznego „rozłąka”.
Totalna Biologia temat rozłąki w przypadku boreliozy rozwija o aspekt ROZŁĄKI Z KLANEM, zerwanie więzi, kontaktu, połączenia z rodem, rodziną, co w przypadku mojej osobistej historii potwierdza ten dodatkowy aspekt. - Obecny na naskórku rumień – jego obraz odpowiada fazie zdrowienia naskórka (zaczerwienienie, obrzęk, świąd), jednak najwyraźniej dla tej formy zmiany (rumień) jest to faza aktywna, gdyż konflikt „rozłąka” jest aktywny, osoba aktualnie przeżywa emocje w temacie rozłąki. Dopiero, gdy rozwiąże konflikt, rumień zmniejsza się, kurczy, w końcu znika.
Ten „nieadekwatny” przebieg może świadczyć o dołączeniu się innych SBS-ów (skóra właściwa? przyległe do tego miejsca nerwy?), ale może on być zupełnie inną formą SBS-u, którego Matka Natura nie wprogramowała uprzednio w nasze mózgi i ciała…. - Objawy dodatkowe, które wystąpią po pojawieniu się rumienia należałoby interpretować w oparciu o 3 aspekty:
– są to nowe SBS-y niezwiązane z rumieniem. To, że cyt. internet: „bakteria przedostaje się do narządów dając nowe objawy” interpretować należy tak, że uruchomiły się NOWE SBS-y.
– SBS-y wtórne – na bazie rumienia, diagnozy medycznej i objawu (tzw. konflikty diagnozy – jego moc jest przeogromna!!!)
– nocebo – czyli wprogramowane w umysł negatywne rokowania o tym, co będzie się dziać w dalszej kolejności, już po pojawieniu się rumienia.
Jest to szczególnie niebezpieczne, gdyż Internet pełen jest nocebo odnośnie boreliozy.
Osoba z rumieniem, jeśli chce przejść proces w nurcie 5 Praw Natury, powinna ograniczyć korzystanie ze źródeł internetowych, w których borelioza opisana jest jako choroba niebezpieczna, degradująca nasze narządy, prowadząca do wyniszczenia ciała.
Takie informacje, jeśli w nie uwierzymy będą działać – pracować osobnym torem od konfliktu pierwotnego (rozłąka), jednak powodować będą jego zapętlenie, wydłużenie, dołożenie nowych objawów. Jest to pułapka, ślepa uliczka, która prowadzi donikąd. - Warto zwrócić uwagę na kształt ułożenia się zmiany na naskórku. Ma ona postać koncentrycznego środka (centrum) oraz rozprzestrzeniających się dookoła, coraz większych okręgów. Zmiana ta przypomina ognisko Hamera, ale również inne „kuliste formy z charakterystycznym centrum” obecne w całej Naturze, jak i we wszechświecie. Wierzę, że ten „układ” w jaki uformowany jest rumień łączy nas z jakąś sensowną logiką, do której na razie nie mamy dostępu.
- Powyższe punkty nie zawierają analizy wpływu toksyny – jadu kleszcza na organizm. Wpływ toksyn nie został uwzględniony w odkrytych przez dr Hamera 5 Prawach Natury, co podkreśla On w 1 Prawie Natury (Każda choroba rozpoczyna się w momencie uderzenia biologicznego konfliktu, ale ZA WYJĄTKIEM zatruć, urazów i skrajnego niedożywienia).
Kuliste kształty Natury – formy z charakterystycznym CENTRUM i powiększającymi się okręgami.
Opracowanie: Monika Stawicka