Spadek energii, brak sił czy depresja?

W często diagnozowanej obecnie „depresji” obserwuję dwie tendencje: pierwsza to spadek energii, brak sił, a druga to obniżony nastrój psychiczny.
Jedno może wynikać z drugiego, jednak przyczyny, czyli biologiczne konflikty należy rozróżnić, aby nie poruszać się po omacku, aby nie szufladkować, nie uogólniać i nie dać się wpędzać w sidła diagnoz (w tym samodzielnych) .

Z wiedzą o Prawach Natury możemy uporządkować każdy objaw zgodnie 5 Prawami Natury, opracowując każdy objaw osobno lub jeśli mamy takie podejrzenie, przyporządkować objawy do konstelacji schizofrenicznych.

Poniższe opracowanie bazuje na mojej wiedzy, ale przede wszystkim doświadczeniach w pracy z przypadkami chorobowymi, z którymi mam do czynienia podczas szkoleń i osobistych konsultacji, podczas których zagłębiamy się bardzo dokładnie i precyzyjnie we wszystkie aspekty ścieżki konfliktowej osoby.

Spadek energii i brak sił.
W tym przypadku mamy kilka opcji i każdą z nich warto przeanalizować pod kątem konkretnych SBS-ów i rozważyć dwa warianty: ich ewentualną aktywność lub zdrowienie, a następnie odpowiednie SBS-y wyeliminować.
Zyskujemy wtedy pewność, czysty i klarowny obraz, nie przywiązując się do podejrzeń i spekulacji.
Zwłaszcza obecnie obserwuję tendencję „wymyślania” interpretacji objawów w oparciu o alternatywne odnogi Germańskiej, gdzie brak jest wiedzy, a interpretacja robiona jest na zasadzie symboliki i skojarzeń. A przecież schematy Natury są proste i niezmienne – każdy narząd ma z góry przewidywalny przebieg tzw. choroby. Dlatego jeśli chodzi o interpretację objawów warto korzystać z wiedzy źródłowej dr Hamera, aby mieć czysty obraz.

Niedoczynność tarczycy
Niedoczynność tarczycy nie powoduje spadku nastroju i tzw. „dołków psychicznych”, wiąże się ona ze spadkiem energii i odczuciem zmęczenia w ciele. Brak jest siły napędzającej na codzienną aktywność, osoba często leży, śpi, nie ma napędu do działania. Konflikty wtórne, które pojawiają się w związku z objawami spadku energii są kolejnymi odczuciami osoby, które uruchamiają odpowiednie SBS-y.
Niedoczynność tarczycy nigdy nie występuje w fazie aktywnej konfliktu, jest albo przejściową częścią fazy zdrowienia, albo komplikacją pojawiającą się wskutek zdrowienia w zawieszeniu lub tzw. „autoimmunologiczną” reakcją narządu (tu: tkanka łączna) wskutek przeżycia konfliktu „utrata własnej wartości” z odczuciem „moja tarczyca nie działa jak powinna”.
Interpretacja niedoczynności tarczycy jako konfliktu „chcę spowolnić czas” jest błędna i wymaga uściślenia – tarczyca nie reaguje na ten rodzaj konfliktu.

Zmęczone nadnercza
Spadek energii towarzyszy również SBS-owi kory nadnerczy, które reagują na konflikt „podejmowania niewłaściwej decyzji, obrania złego kierunku”.
Tu w fazie aktywnej, aby zatrzymać osobę na źle obranej drodze następuje właśnie jej spowolnienie – co obserwujemy jako notoryczne zmęczenie i brak sił – w ciągu dnia – dokładnie wtedy kiedy jest czas na aktywność, to osoba czuje się zmęczona i zatrzymana we wszelkich działaniach.

Słabe serce
W przypadku mięśnia sercowego i przeżycia konfliktu o temacie: „za dużo! to jest ponad moje siły, nie daję już rady” w fazie aktywnej mamy do czynienia z ogólnym osłabieniem i dusznościami. Występuje tu napęd psychiczny do podejmowania aktywności, jednak brak jest sił na jej podjęcie – często wejście po schodach sprawia problem i wiąże się z odczuciem słabości i zadyszką.
Mięsień sercowy w zależności od tego, która jego strona jest dotknięta, powoduje w fazie aktywnej albo niskie ciśnienie albo podwyższone ciśnienie.
Poza tym, przy uruchomionym SBS-ie mięśnia sercowego w trybie tzw. codziennym, możemy spodziewać się stałych i krótkich epi-kryzysów manifestujących się następującymi objawami zazwyczaj podczas krótkiego odpoczynku w ciągu dnia, podczas wieczornej wagotonii i w nocy (ok. 4 nad ranem):

  • nadciśnienie: gwałtowny wzrost ciśnienia, przyspieszona akcja serca – tachykardia, mocne uderzenia serca odczuwane szczególnie w okolicy szyi.

  • niskie ciśnienie: gwałtowny spadek ciśnienia, migotanie serca, tachykardia – przyspieszony rytm serca.

Zmęczone mięśnie
Mięśnie to temat rzeka i ich reakcje na biologiczne konflikty, ale też fazy SBS-u mogą nakładać się na siebie nawzajem dając niejednoznacze objawy. W takim wypadku konieczny jest pogłębiony wywiad z osobą i prześledzenie całej ścieżki konfliktowej. Najlepiej wykonywać taką analizę od 1 zapamiętanego przez osobę objawu, śledząc ścieżkę odczuć i objawów po chwilę obecną.
Absolwenci warsztatu praktycznego Kursu Podstawowego oraz konsultacji osobistych ze mną, wiedzą jak wykonać takie „dochodzenie” i jak wiele subtelnych szczegółów pojawia się po drodze.

Tkanka mięśniowa
Mięśnie reagują na konflikt „utraty własnej wartości” w temacie „nie dałem rady wykonać jakiejś czynności” (wybranym mięśniem – np. ręki lub nogi). W fazie aktywnej ubywa mięśnia i jeśli dołączy się do tego duża masa konfliktowa (duża intensywność odczuwania konfliktu), to osoba odczuwa podczas tej fazy słabość mięśni i ich zmęczenie, ma problem z wykonywaniem prostych czynności – podnoszenie jakiejś rzeczy ręką lub wykonanie kroku nogą. W fazie aktywnej nie występują bóle mięśni, tylko ich osłabienie, niewydolność.
W fazie zdrowienia następuje odbudowa mięśnia i towarzyszące temu procesowi bóle. Mięśnie są tkliwe i nie odzyskują na tym etapie pełnej siły i wydajności. Dopiero po zakończonej fazie zdrowienia są wzmocnione, grubsze i silniejsze.

Motoryka mięśni
Mięśnie oprócz tkanki mięśniowej, która buduje siłę mięśnia wykazują reakcje motoryczne – czyli umożliwiają ruch. Ten ruch mięśni kontrolowany jest w korze motorycznej, a ogólny konflikt biologiczny związany z motoryką mięśni jest w temacie „nie móc uciec; nie móc wykonać jakiegoś ruchu, który chciało by się wykonać” (np. ktoś chce odejść z toksycznego związku, a nie może).
W fazie aktywnej konfliktu następuje dezaktywacja wybranej grupy mięśni, co manifestuje się w postaci pogorszenia wydolności i osłabienia mięśnia. Osoba często czuje się zmrożona i niezdolna do wykonania ruchu – i to nie z powodu słabego mięśnia (tkanka mięśniowa), tylko jego odłączenia – dezaktywacji. W zależności od siły odczucia objawy manifestują się od łagodnych po ciężkie (paraliż, stwardnienie rozsiane).

Ponad to…
Należało by wziąć pod uwagę również to, że każdy SBS znajdujący się w fazie zdrowienia powoduje zmęczenie i chęć pozostania w łóżku. Tu wyznacznikiem są objawy gorące towarzyszące fazie zdrowienia – podwyższona temperatura ciała, ciepłe dłonie i stopy. Takie „wagotoniczne zmęczenie” to dobry znak i ten etap należy po prostu w spokoju przeczekać, dbając o ciało i psychikę, aby proces zdrowienia mógł się domknąć.

Konstelacja pnia mózgu
Jest jeszcze jeden specjalny stan, który określiłabym „pomiędzy”- stan pomiędzy spadkiem energii a nastrojami depresyjnymi.
Ten specjalny stan to tzw. konstelacja pnia mózgu charakterystyczna dla SBS-ów endodermalnych o temacie konfliktu „KĘS”.
Kiedy człowiek jest w sytuacji, gdy nie może ani przyjąć kęsa (np. uczniowi stale wpadają nowe tematy do nauki na egzaminy – „przyjmuje nowe kęsy wiedzy”), ani go wydalić (wspomniany uczeń nie może na czas wszystkiego się nauczyć – „wypchnąć kęsów wiedzy”) to mózg „zawiesza się i staje”.
Pojawia się korek, zator, pauza… przeczekanie.
Osoba będąca w konstelacji nie robi nic, gdyż nie jest w stanie nic zrobić – jest „zawieszona” – „utknęła”, często leży i patrzy w sufit, albo pozwala innym sobą sterować, kontrolować.
Taki stan „na przeczekanie” w Naturze ma swój sens – mijający czas „ruszy jakiegoś kęsa” i sytuacja sama się rozwiąże. W dzisiejszej cywilizacji konstelacja pnia mózgu jest nieznana, niezrozumiana i błędnie diagnozowana jako depresja, początki alzheimera, problemy z pamięcią…

Spadek nastroju, depresja
Obniżony nastrój i depresja związane są zawsze z uruchomieniem konfliktów rewirowych w korze mózgowej. Osoba depresyjna jest bierna, zamknięta w sobie i apatyczna. W zależności od intensywności konfliktu/ów rewirowych jej nastrój waha się od lekkiego wyciszenia i wycofania, po całkowite mentalne zamknięcie wewnątrz swoich konfliktów oraz zamknięcie na sprawy świata zewnętrznego.
Są trzy opcje stanów depresyjnych:

  1. konflikt biologiczny blokujący stronę męską – samodzielnie występujący

  2. konflikt/y biologiczny po stronie męskiej, którego waga jest cięższa niż konflikt/y po stronie żeńskiej

  3. konstelacja postmortalna (post-mortem → po śmierci) – szczególny układ stanu depresyjnego, któremu towarzyszy odczucie osłabienia chęci do życia, brak poczucia sensu i celu życia, a przy silnych konfliktach biologicznych może dojść do myśli lub próby samobójczej.

    Dla pełnego zrozumienia jak działają układy biologicznych konfliktów w korze mózgowej niezbędny jest udział w szkoleniu, lub samodzielne dokładne przestudiowanie materiałów z pracy habilitacyjnej dr Hamera odnośnie tzw. konstelacji schizofrenicznych.

    Temat ten, pozornie skomplikowany, wnosi zrozumienie i spokój kiedy codzienne wahania nastrojów zaczynamy widzieć w nowym świetle – jako manifestację właśnie aktywowanych biologicznych konfliktów.

Opracowanie: Monika Stawicka

Jeśli chcesz udostępnić niniejszy artykuł, lub go skopiować, to zawsze podaj jego źródło.
Nie wyrażam zgody na kopiowanie niniejszego materiału bez podania źródła. 

Komentarze są wyłączone.